Page 10 - Klinika nr 24 (29)/2018
P. 10
DEBATA ŚRODOWISKOWA
sprowadzało się zatem do analizy danych uznawanych za empi- 3. Model integracyjny
ryczne – stąd została zawężona do działu empirycznej psycholo- Ostatnim z modeli prawoznawstwa, który przedstawię, jest model
gii lub socjologii . Wykładnia prawa w tym modelu jest przede integracyjny, powstały w wyniku polemiki między nowoczesnym
23
wszystkim opisowa, opiera się na identyfikacji czynników wpły- a antyprawniczym. W związku z mnogością koncepcji redukują-
wających na decyzje sądowe przy użyciu nader skomplikowanych cych prawo i jego badania tylko do norm czy też faktów społecz-
24
technik badawczych . Do tych czynników można zaliczyć m.in. nych lub psychicznych pojawiło się przekonanie, że prawo nie
cechy charakterologiczne osoby podejmującej decyzje, przesądy, może się zamykać w jednej określonej płaszczyźnie. Prawo jest
upodobania, filozofię prawa, która w danym miejscu dominuje, zjawiskiem złożonym i jego wielowymiarowości powinna od-
tradycję, proces kształcenia prawników czy też instancyjną kontro- powiadać odpowiednio bogata koncepcja prawoznawstwa,
lę decyzji sądowych . wiążąca je z naukami pozaprawnymi i oparta na dostatecznie
25
rozbudowanym fundamencie założeń filozoficzno-metodolo-
Realizm prawniczy postrzega kwestię obowiązywania pra- gicznych. Prawoznawstwo musi zatem wiązać ze sobą analizy sys-
wa jako faktycznego działania prawa czy jego przestrze- temu norm prawa, zajmować się prawem jako zjawiskiem psycho-
gania. Jedną z koncepcji jest tzw. teoria przepowiedni. społecznym, a przy tym uwzględniać zagadnienia wartościowania
Zakłada ona, że normy obowiązują, jeżeli istnieje wystar- w prawie i sposoby podejścia do nich.
czające prawdopodobieństwo bądź to ich przestrzegania, Podstawowe koncepcje prawa i jego funkcji nie różnią się w tym
bądź ‒ w sytuacji naruszenia − stosowania sankcji przez modelu z zasady od tych występujących w modelu antyprawni-
organy państwa. Drugą wartą odnotowania koncepcją jest czym. Różnicą jest świadomość, że dla identyfikacji zjawisk spo-
koncepcja tzw. uznania. Zakłada ona, że norma obowiązu- łecznych relewantnych dla prawoznawstwa trzeba się posługiwać
je wówczas, gdy odbiorcy, których dotyczy (adresaci czy też pojęciami normatywnymi. Dlatego konieczne jest połączenie usta-
organy sankcjonujące), będą ją wykonywali wystarczająco leń normatywnych z danymi dostarczanymi przez nauki społeczne
często . i polityczne, o ile da się je wyodrębnić. Zatem prawoznawstwo nie
26
rezygnuje z problemów, które są tradycyjnie uznawane za prawni-
Model antyprawniczy formułuje również teorię normatywną jako cze, jak to czyni model antyprawniczy, ani też nie ogranicza się
element ideologii stosowania i w konsekwencji istnieją obok wy- do nich, jak to robią tradycyjne i nowoczesne modele.
kładni opisowej jeszcze dwie oparte na tej ideologii. Pierwsza,
bardziej radykalna, pozytywnie ocenia szeroki luz interpretacyjny Model integracyjny wskazuje dodatkowo na konieczność
– wykładnia powinna realizować zasady sprawiedliwości i słuszno- rozstrzygnięcia możliwości łączenia metod, technik ba-
ści, nawet contra legem. W związku z tym niemożliwa jest przewi- dawczych, aparatu pojęciowego wielu dyscyplin pozapraw-
dywalność, stałość i pewność takiej wykładni, a nawet nie warto nych z prawnymi oraz problemów współpracy specjalistów
o te cechy walczyć. Przyjmowana jest zatem ideologia swobod- różnych dziedzin z prawnikami przy okazji rozwiązywania
29
nej decyzji sądowej. Druga – bardziej umiarkowana – akceptuje konkretnych problemów .
w pewnym stopniu rolę ogólnych norm prawnych jako standardów
decyzji. Za reprezentatywne podejście do integralnej/integracyjnej filozofii
J. Wróblewski wskazał na paradygmat modelu antyprawniczego, prawa wymienia się koncepcje R.M. Dvorkina. Próbował on łączyć
za który uznał radykalne wersje amerykańskiego realizmu praw- zalety podejść prawnonaturalnych i prawnopozytywnych do pra-
niczego z lat 30. Zgodnie z poglądem O.W. Holmesa prawo nale- wa. R.M. Dvorkin twierdził, że „wartością podstawową jest wolność
ży postrzegać z punktu widzenia „złego człowieka” – interesuje go jednostki rozumiana także jako jej możliwie najdalej idąca nieza-
wyłącznie prawdopodobieństwo wymierzenia mu sankcji za na- leżność od Państwa” . Traktował on prawo jako fakt kulturowy,
30
ruszenie określonej normy prawnej . Prawem nie kieruje logika, który jest rekonstruowany i poznawany w procesie interpretacji
27
tylko doświadczenie życiowe. Realizm ten proponował, by przed- rozumianej z kolei jako akt rozumienia określonej praktyki spo-
miotem badań uczynić wyłącznie zewnętrzne postępowanie ludzi, łecznej. Prawo nie mogło być traktowane jako instrument politycz-
a nie wewnętrzne pobudki człowieka. nej manipulacji bądź rezultat politycznych kompromisów – jest
J.C. Gray uznawał, że tylko i wyłącznie rozstrzygnięcia sądów two- autonomiczną wartością w stosunku do polityki, która jest płasz-
31
rzą prawo, gdyż one mają moc wiążącą. Ustawy i precedensy mają czyzną rywalizacji interesów grupowych .
status niższych źródeł prawa, z których sędzia korzysta, stanowiąc R.M. Dvorkin zwrócił uwagę na dwie przesłanki orzekania – regu-
prawo. O tym, czym jest ustawa, decyduje sędziowska interpreta- ły oraz zasady. Reguły mają wprost wskazany zakres zastosowa-
cja. nia, czego nie można powiedzieć o zasadach. Regułę można albo
Należy dodać, że tradycyjny realizm zakładał, iż sędzia, tworząc spełnić, albo naruszyć. Zasady prawa określają w sposób wiążący
prawo, kieruje się przesłankami politycznymi i ekonomicznymi pewne „cele, które należy osiągnąć w danej społeczności”, a także
oraz potrzebą realizacji tradycyjnych wartości amerykańskich, racje, którymi „powinien się kierować organ wydający rozstrzy-
przenosząc tym samym problematykę prawną na ogólne zasady gnięcie w danym zespole okoliczności”, ale same nie wyznaczają
pragmatyzmu . treści takiego rozstrzygnięcia. Zasady mogą być z obszaru moral-
28
ności, polityki czy ekonomii, ale zgodność z nimi nie przesądza
o obowiązywaniu prawa. Pierwszeństwo zasad nie jest ustalone
abstrakcyjnie, a dopiero przy rozstrzyganiu konkretnej sprawy.
W przypadku kolizji reguł tylko jedna z nich będzie obowiązywać,
23 J. Oniszczuk, op. cit., s. 179.
24 J. Wróblewski, op. cit., s. 22.
25 J. Oniszczuk, op. cit., s. 184. 29 J. Wróblewski, op. cit., s. 23−26.
26 Ibidem, s. 178. 30 J. Woleński, Wstęp. Integralna filozofia prawa Ronalda Dworkina, [w:] R. Dvorkin,
27 O.W. Holmes, The Path of the Law, Harvard Law Review 1897, vol. 10, s. 45−487. Biorąc prawa na poważnie, Warszawa 1998, s. 17.
28 J. Oniszczuk, op. cit., s. 182. 31 Z. Pulka, Legitymizacja państwa w prawoznawstwie, Wrocław 1996, s. 105.
8 KLINIKA Nr 24 (29)/2018 www.fupp.org.pl
KLINIKA 24(29) 2018.indd 8 16.05.2018 11:05